TakeAGift.pl - Czy warto?
Dodane przez Karczu dnia Kwietnia 02 2010 01:03:04
...Nie sądzę. Właściciele serwisu TakeAGift.pl zapowiadali, że ich strona będzie czymś (uwaga, czeka nas całkiem zabawny cytat) "REWOLUCYJNYM w polskim Internecie". Tymczasem jednak długo zapowiadany start bardzo wielu Internautów mógł rozczarować, ponieważ aby zdobyć coś naprawdę sensownego, serwis karze nam płacić. Dowiedz się więcej o nowym serwisie...
Treść rozszerzona
...Nie sądzę. Właściciele serwisu TakeAGift.pl zapowiadali, że ich strona będzie czymś (uwaga, czeka nas całkiem zabawny cytat) "REWOLUCJNYM w polskim Internecie". Tymczasem jednak długo zapowiadany start bardzo wielu Internautów mógł rozczarować, ponieważ aby zdobyć coś naprawdę sensownego, serwis karze nam płacić.


Strona już na samym początku nie zachwyciła. Nasza rewolucja zaraz po wystartowaniu... Padła. Rewolucyjne serwery rewolucyjnego serwisu nie wytrzymały rewolucyjnego napływu rewolucyjnych Użytkowników.

Bądźmy jednak poważniejsi...

Serwis miał mieć bardzo prosty cel, bo miał być czymś podobnym w domysłach wszystkich do takich portali jak chociażby Lockerz.com bądź Qday.pl - łatwe zdobywanie punktów, za co dostajemy nagrody.

Tak jednak nie jest w przypadku TakeAGift. Jego twórcy naprawdę przyszykowali nam nie lada niespodziankę. A dlaczego? A no dlatego, że aby zdobyć coś naprawdę sensownego (tzn. powyżej 99 zł.) należy PŁACIĆ. Przeliterujmy: P-Ł-A-C-I-Ć.

Na starcie dostajemy konto "basic". Konto to jest dość ubogie (bo nie wymaga płacenia za niego oczywiście). W skrócie mogę napisać, że posiadając to konto możesz dorobić się tylko drobnych nagród (bo tylko do 99 zł.), a wszystkie Twoje poczynania są słabo nagradzane. Następnym rodzajem konta jest "premium". Tutaj już nie jest tak słodko, ponieważ za to konto należy płacić właścicielom serwisu. Najlepszym z możliwych kont na stronie jest natomiast dumnie brzmiące "elite", za którego posiadanie trzeba płacić 9 PLN za miesiąc. Możliwości są jednak większe, ponieważ z nim jest możliwość zdobywania bardziej atrakcyjnych nagród, bo tych droższych niż nędzne 99 złotych dla zwykłych Userów. No i oczywiście właściciele konta "elite" są bardziej nagradzani za swoje poczynania, co nikogo nie powinno dziwić.

Właściciele TakeAGift zapewne mieli świetny plan, jednak wprowadzili go zdecydowanie za późno. Trzeba też zaznaczyć, że za transport przesyłki przedmiotów wygranych na aukcji oraz nabytych w sklepie serwisu opłacamy z własnej kieszeni!

Podsumowując, nie polecam. Według mnie TakeAGift to miejsce niezbyt warte naszej uwagi. Jeżeli nie zapłaci się jego twórcom, to nie można liczyć na nic ciekawego. W dodatku to robienie szumu wokół startu, jakby miało to być coś naprawdę niezwykłego i innowacyjnego, a tymczasem wyszedł im z tego serwis w stylu Lockerz bądź Qday - z taką jednak różnicą, że musisz płacić, aby coś zdobyć. Konkurencyjne serwisy pod każdym względem miażdżą nowy TakeAGift. I przy tamtych serwisach właśnie pozostanę, tak jak pewnie większość z Was. Bo jeśli chcę za coś płacić, to to po prostu idę do sklepu, bądź wchodzę na allegro.

To tyle, jeśli chodzi o naszą "REWOLUCJĘ w polskim Internecie"... Pisząc to ostatnie zdanie kieruję szeroki i naprawdę szczery uśmiech do autorów TakeAGift, których serdecznie pozdrawiam i życzę równie pomysłowych rewolucji w przyszłości ;)

W zebraniu informacji pomógł: Beryl w wątku: Takeagift.pl