---

szanowny Szymonie, poproś siebie i swoich kolegów, żeby przestali zawracać
głowę Bogu ducha winnym przypadkowym odbiorcom w biurach, bo czynicie wiele
szkody, może z młodzieńczej głupoty. W ostatnich dniach każdy z nas dostaje
srednio dziennie po 3 prośby o gadżety. A ja i każdy z nas wiszących na tym
zbiorowym adresie muszę to odebrać, przeczytać, wsciec się, że mi się
pogubiły myśli i skupienie szlag trafił, bo właśnie czekałem na pilny mail
słuzbowy i niestety te wasze śmieci mnie zainteresowały. A może przyśle mi
pan jakąś ciekawą książkę albo choć stary odkurzacz, bo - dajmy na to -
zbieram?

Ten wspaniały wynalazek - internet i poczta elektroniczna - ma ludziom
służyć, a nie być narzędziem wywnętrzania się niczego nierozumiejących
cymbałów.

Z braterskim pozdrowieniem

BliĹşni